piątek, 18 lipca 2014




Wszystko w porządku, reż. Filip Lisowski, Polska 

Nienaturalny porządek rzeczy

Wszystko w porządku to ciekawa opowieść o tym, jak mała rzecz może zmienić obrót spraw. O tym, że w najgorszym bałaganie można próbować stworzyć harmonię.


Są dni, w których chcielibyśmy żeby wszystko działo się jak należy. Główny bohater w swoje urodziny napotyka jednak na osobisty koszmar - ogromny bałagan panujący w mieszkaniu. O ile jego przestrzeń życiowa jest uporządkowana, o tyle wspólna kuchnia i pokój współlokatora wygląda co najmniej jak po dużej imprezie. I jak tu się nie zdenerwować? Wracasz do pustego mieszkania, a wszystko, co zastajesz, to ogrom pracy, do której nikt nie ma ochoty się zabrać. Naczynia niemal wysypujące się ze zlewu, papierosowy smród i przenikająca cisza. I masz, baw się dobrze, świętuj. Max w przypływie złości zanosi cały bałagan do pokoju współlokatora, ale nie robi tego byle jak. Równe szeregi brudnych talerzy rozstawiane na podłodze to prawdopodobnie jedyny jakkolwiek uporządkowany obszar. Wszystko jednak zmienia się, kiedy zdenerwowany Max próbuje odpocząć. Po nieudanej drzemce na perfekcyjnie zaścielonym łóżku film przybiera zupełnie inny obrót...

Magda D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz